Info

Więcej o mnie.
2015


Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Październik2 - 0
- 2015, Wrzesień10 - 0
- 2015, Sierpień12 - 0
- 2015, Lipiec18 - 0
- 2015, Czerwiec12 - 0
- 2015, Maj11 - 0
- 2015, Kwiecień9 - 0
- 2015, Marzec8 - 0
- 2015, Luty10 - 0
- 2015, Styczeń5 - 0
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad12 - 0
- 2014, Październik22 - 4
- 2014, Wrzesień27 - 1
- 2014, Sierpień3 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2015
Dystans całkowity: | 184.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 08:05 |
Średnia prędkość: | 22.79 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.00 km/h |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 23.03 km i 1h 00m |
Więcej statystyk |
- DST 35.35km
- Czas 01:30
- VAVG 23.57km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Active Skipper
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielna przejażdżka
Niedziela, 29 marca 2015 · dodano: 30.03.2015 | Komentarze 0
Naprawiłem przednie koło i ruszyłem w trasę. Kategoria Moje wycieczki
- DST 4.73km
- Czas 00:27
- VAVG 10.51km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt Active Skipper
- Aktywność Jazda na rowerze
A miało być tak piękni
Poniedziałek, 23 marca 2015 · dodano: 23.03.2015 | Komentarze 0
W zeszłym tygodniu, ze względu na ilość pracy i osłabienie organizmu związane z szybką zmianą pogody, nie udało mi się ani razu wyjechać w trasę. Dzisiaj, po całym dniu spędzonym przy biurku na pisaniu, gdy wreszcie wygospodarowałem trochę czasu, wsiadłem na rower i pojechałem przed siebie. Zachodzące słońce przyjemni ogrzewało plecy. I wszystko byłoby pięknie gdyby nie pewien szkopuł. Złapałem kapcia na przedniej oponie. Daleko od domu nie odjechałem. Przez chwilę rozważałem wariant udania się na stację paliw i wymianę dętki. Z tego pomysłu jednak zrezygnowałem, ponieważ powietrze straciłem w tej samej oponie, co ostatnio. Nie było więc sensu ryzykować przebicia kolejnej dętki. Nie dokonałem jeszcze oględzin opony więc nie wiem, co było przyczyną awarii. Kategoria Moje wycieczki
- DST 16.45km
- Czas 00:41
- VAVG 24.07km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Active Skipper
- Aktywność Jazda na rowerze
Do wpłatomatu
Poniedziałek, 16 marca 2015 · dodano: 16.03.2015 | Komentarze 0
Po dzisiejszej nocy uznałem, że czas najwyższy zakończyć moją gehennę i kupić wreszcie nowy materac do łóżka. Tym samym kończę etap spania na fakira. Połamane sprężyny dość mocno dawały się we znaki. Zakup padł na materac dwustronny, siedmio-strefowy. Jako że moją ulubioną formą robienia zakupów są te robione przez internet i tym razem dokonałem zakupu w ten właśnie sposób. Jeśli chodzi o płatność, to tu pojawił się mały problem, który rozwiązałem przy pomocy roweru. Chodziło konkretnie o brak dostatecznej ilości środków na koncie. Dlatego musiałem zasilić moje źródełko wpłatą gotówki. I tak przy pięknym słoneczku pojechałem okrężną drogą do wpłatomatu mojego banku. Teraz pozostało tylko zapłacić za zakupiony towar i czekać na dostawę, by wkrótce położyć się i zasnąć spokojnym, nie przerwanym snem na nowym materacu. Po cichu liczę na to, że będzie w miarę komfortowy. Kategoria Moje wycieczki
- DST 33.27km
- Czas 01:23
- VAVG 24.05km/h
- VMAX 42.00km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt Active Skipper
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielne kręcenie
Niedziela, 15 marca 2015 · dodano: 15.03.2015 | Komentarze 0
Ot taka zwykła przejażdżka nad Zalew Zemborzycki i kilka dodatkowych kilometrów po mieście. W dalszym ciągu mam problemy z prawidłowym doborem ubrania. Niby ciepło, a wiatr robił swoje. Momentami żałowałem, że nie wziąłem kurtki. Kategoria Moje wycieczki
- DST 10.31km
- Czas 00:25
- VAVG 24.74km/h
- VMAX 42.00km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Active Skipper
- Aktywność Jazda na rowerze
Po regulacji przerzutek
Środa, 11 marca 2015 · dodano: 13.03.2015 | Komentarze 0
Zdjąłem dzisiaj przerzutki i dokładnie je wyczyściłem. Dokonałem również oględzin zębatek i łańcucha. Zarówno zębatki przednie jak i tylne wyglądają dobrze i do radę przejechać na nich jeszcze jakiś 1000 km, o tyle łańcuch ma już wyraźne ślady zużycia. Po serwisie udałem się na testowanie nowych ustawień. I trzeba przyznać,nie chwaląc się, że wyszło całkiem nieźle. Trasę ograniczyłem do minimum ponieważ pogoda się załamała i zaczął wiać przeraźliwie zimny wiatr. Kategoria Moje wycieczki
- DST 34.15km
- Czas 01:25
- VAVG 24.11km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Active Skipper
- Aktywność Jazda na rowerze
Zaległy wpis i zaległe kilometry
Niedziela, 8 marca 2015 · dodano: 11.03.2015 | Komentarze 0
Z tego co pamiętam to było to niedzielne południe. pogoda rozpieszczała. Piękne słoneczko i rozpieszczające 10 stopni na plusie. Przy takiej pogodzie zrezygnowałem z ubierania kurtki i pojechałem w bluzie. Była to zdecydowanie dobra decyzja. Samo dobranie odpowiedniego ubrania nie jest rzeczą tak oczywistą jak to mogłoby się wydawać. Przynajmniej jak dla mnie. Chyba powoli można mówić o rozpoczęciu sezonu rowerowego. A na pewno widać wyraźny wzrost aktywności na ścieżkach rowerowych. Kategoria Moje wycieczki
- DST 16.68km
- Czas 00:47
- VAVG 21.29km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt Active Skipper
- Aktywność Jazda na rowerze
Innym razem
Wtorek, 3 marca 2015 · dodano: 03.03.2015 | Komentarze 0
Plany były piękne ino wykonanie nie wyszło. Miałem zamiar dzisiaj zrobić trasę na około 45 km. Pogoda jednak pokrzyżowała mi plany. Na dworze mokro i zimno. Odczuwalna temperatura na pewno nie pokrywała się z tą wskazywaną przez termometr. Dodatkowo negatywne odczucia potęgował mroźny wiatr. Dlatego po około 2 km zrezygnowałem ze swojego planu i skróciłem trasę. Kategoria Moje wycieczki
- DST 33.26km
- Czas 01:27
- VAVG 22.94km/h
- VMAX 51.00km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Active Skipper
- Aktywność Jazda na rowerze
W marcu jak w garncu
Poniedziałek, 2 marca 2015 · dodano: 03.03.2015 | Komentarze 0
Wieczorem wybrałem się w koło Lublina. Zaczyna to być moja standardowa trasa. Pogoda się załamała. Dotychczas były przyjemne suche warunki do jazdy, dzisiaj natomiast co chwilę padał deszcz. W dalszym ciągu testuję nowy smar do łańcucha. Trzeba przyznać, że jak na dzisiejsze 33 km w błotnistych warunkach, łańcuch wygląda całkiem nieźle a rower jest zapaprany jak trzeba. Kategoria Moje wycieczki