Info

Więcej o mnie.
2015


Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Październik2 - 0
- 2015, Wrzesień10 - 0
- 2015, Sierpień12 - 0
- 2015, Lipiec18 - 0
- 2015, Czerwiec12 - 0
- 2015, Maj11 - 0
- 2015, Kwiecień9 - 0
- 2015, Marzec8 - 0
- 2015, Luty10 - 0
- 2015, Styczeń5 - 0
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad12 - 0
- 2014, Październik22 - 4
- 2014, Wrzesień27 - 1
- 2014, Sierpień3 - 0
- DST 16.45km
- Czas 00:41
- VAVG 24.07km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Active Skipper
- Aktywność Jazda na rowerze
Do wpłatomatu
Poniedziałek, 16 marca 2015 · dodano: 16.03.2015 | Komentarze 0
Po dzisiejszej nocy uznałem, że czas najwyższy zakończyć moją gehennę i kupić wreszcie nowy materac do łóżka. Tym samym kończę etap spania na fakira. Połamane sprężyny dość mocno dawały się we znaki. Zakup padł na materac dwustronny, siedmio-strefowy. Jako że moją ulubioną formą robienia zakupów są te robione przez internet i tym razem dokonałem zakupu w ten właśnie sposób. Jeśli chodzi o płatność, to tu pojawił się mały problem, który rozwiązałem przy pomocy roweru. Chodziło konkretnie o brak dostatecznej ilości środków na koncie. Dlatego musiałem zasilić moje źródełko wpłatą gotówki. I tak przy pięknym słoneczku pojechałem okrężną drogą do wpłatomatu mojego banku. Teraz pozostało tylko zapłacić za zakupiony towar i czekać na dostawę, by wkrótce położyć się i zasnąć spokojnym, nie przerwanym snem na nowym materacu. Po cichu liczę na to, że będzie w miarę komfortowy. Kategoria Moje wycieczki