Info

Więcej o mnie.
2015


Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Październik2 - 0
- 2015, Wrzesień10 - 0
- 2015, Sierpień12 - 0
- 2015, Lipiec18 - 0
- 2015, Czerwiec12 - 0
- 2015, Maj11 - 0
- 2015, Kwiecień9 - 0
- 2015, Marzec8 - 0
- 2015, Luty10 - 0
- 2015, Styczeń5 - 0
- 2014, Grudzień7 - 0
- 2014, Listopad12 - 0
- 2014, Październik22 - 4
- 2014, Wrzesień27 - 1
- 2014, Sierpień3 - 0
- DST 4.73km
- Czas 00:27
- VAVG 10.51km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt Active Skipper
- Aktywność Jazda na rowerze
A miało być tak piękni
Poniedziałek, 23 marca 2015 · dodano: 23.03.2015 | Komentarze 0
W zeszłym tygodniu, ze względu na ilość pracy i osłabienie organizmu związane z szybką zmianą pogody, nie udało mi się ani razu wyjechać w trasę. Dzisiaj, po całym dniu spędzonym przy biurku na pisaniu, gdy wreszcie wygospodarowałem trochę czasu, wsiadłem na rower i pojechałem przed siebie. Zachodzące słońce przyjemni ogrzewało plecy. I wszystko byłoby pięknie gdyby nie pewien szkopuł. Złapałem kapcia na przedniej oponie. Daleko od domu nie odjechałem. Przez chwilę rozważałem wariant udania się na stację paliw i wymianę dętki. Z tego pomysłu jednak zrezygnowałem, ponieważ powietrze straciłem w tej samej oponie, co ostatnio. Nie było więc sensu ryzykować przebicia kolejnej dętki. Nie dokonałem jeszcze oględzin opony więc nie wiem, co było przyczyną awarii. Kategoria Moje wycieczki